O kim o czym..
To miało być szybkie i spontaniczne ale z minuty na minutę okazuje się, że to nie takie proste. Schemat oczywisty - jeśli usłyszałeś od znajomego(-ej co jest rzadkością) ze jarał na klatce a sąsiadka powiedziała, ze palą czarne rurki a później się śmieją - to sygnał ze coś jest nie tak.
Słyszałem w życiu różne rzeczy, mając lat 10 śmieliśmy się z kumplami (za plecami) z osób opowiadających bajki. Tylko, że w trakcie opowiadań nikt nie był na tyle odważny, żeby narratora sprowadzić na ziemię. Mając lat 30 dalej ciężko jest się przeciw stawić takim ludziom co by nie robić im przykrości. Z drugiej strony nie reagując robimy im krzywdę. Pomyślałem więc, że skoro odwagi brak zawsze będzie można powiedzieć pół żartem pół serio - farmazoniarzepeel. I po to jest ten blog.
Dodaj komentarz